Fotograficzne opowieści o  Italii Małgorzaty Kistryn

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Afanasij Fet (1820-1892)
Przekład Zygmunt Brande

Mglisty poranek

Jak pierwszy złoty promień świtu
Błysnąwszy spoza chmur i szczytów
Spływa, ślizgając się, ze skały
Na baszty i na ruin zwały,
Gdy nieruchomej, szarosinej
Mgły jeszcze pełne są doliny –
Tak niech, pieśniarzu, twe zachwyty
Spłyną na serca mgłą spowite.

I jak na listku róży młodej,
Zrodzonej wraz ze słońca wschodem –
Gdy skwarny wiatr ze słońca wschodem –
Gdy skwarny wiatr, w oddali płynąc.
Skrzydeł swych jeszcze nie rozwinął.
A ranna mgła wilgotnym tchnieniem
Jeszcze od nieba dzieli ziemię –
Kropelka rosy lśni srebrzysta,
Taka niech pieśń twa będzie czysta.

* * *