Film:https://www.youtube.com/watch?v=mvG6owcINoo
Tasja Puławska zaprasza do swojej pracowni w Kopenhadze. Artystka wyjaśnia, dlaczego w garncarstwie nie można iść na skróty – ceramika wymaga czasu. Toczenie na kole garncarskim stabilizuje wewnętrznie, „uziemnia” i sprawia, że ma się lepszy kontakt z własnym ciałem. Film zrealizowany przez MORZA STUDIO  w ramach serii o polskich twórcach w stolicy Danii ucieszy  miłośników ceramiki i skandynawskiej estetyki. Pomysłowo zaaranżowane studio, pełniące równocześnie rolę sklepu, utrzymane jest w niedosłownych, przytulnych bielach i beżach. Od progu czujemy naturalność.  Wnętrze wypełnia  ceramika i osobowość Tasji. Wyczuwamy, że to byty ściśle połączone. Tasja Puławska jest absolwentką weimarskiej uczelni Bauhaus. Jej osobista ścieżka do  obecnego miejsca w Danii ma rozgałęzienia polskie i francuskie i podróżnicze zakola w odległych zakątkach świata. Misy, miseczki, wazy, flakony, czarki… Na ogół pastelowe, choć na zdjęciu widzimy akurat  ciemne, a w aktualnej kolekcji pojawia się mocniejsza kropla koloru. Jedne  gładkie, inne nakrapiane, wszystkie szlachetne… Angewandte Kunst czyli sztuka użytkowa? Nie zawsze, ale zawsze sztuka. Patrząc na nie zachwycamy się i zapadamy w stan kontemplacji. Mamy ochotę zostać tu dłużej i dyskretnie przyglądać się, jak artystka tworzy kolejną, unikatową ceramiczną Sztukę.  
 źródło zdjęć: https://tasjapceramics.com/