Źródło YT : Fundacja Instytut Regionu

Dr Łukasz Bajda, znawca przeszłości historyczno-kulturowej Ziemi Sanockiej i autor poczytnych publikacji w swym wykładzie o obrzędach i tradycjach w dawnych Bieszczadach przekazuje nam sporą dawkę wiedzy.  Jak dobrze skompilowany bryk prelekcja zawiera rys historyczny, fakty  i ciekawostki, a że opowiedziana jest swobodnie  jak gawęda – wciąga! 
Dawne Bieszczady były barwną, wielokulturową mozaiką, w której współistniały różne grupy etniczne i kulturowe: Niemcy, Żydzi, Polacy, Rusini, Bojkowie, Łemkowie i Romowie. Wielokulturowość widoczna była w życiu codziennym, a w święta szczególnie. Mieszkańcy Bieszczad żyjąc w surowych i zacofanych warunkach, doświadczali potężnego wpływu natury i pogody na ich egzystencję. Dlatego zabiegali o przychylność Sił Wyższych. Byli bogobojni, ale praktykowali też prasłowiańskie rytuały i obrzędy. Instynktownie łączyli je z obrzędowością religijną – katolicką i cerkiewną. Część praktyk bazuje na wiedzy z obserwacji ludzi, zwierząt, zjawisk atmosferycznych i znajomości właściwości roślin i ziół.  Niektóre, na pozór zabobonne obrzędy są przejawem mądrości ludowej obejmującej całe spektrum życia: zdrowie, urodę, szczęście w miłości, bogactwo, biedę, kataklizmy, fart i niefart. Dr Bajda przedstawia w wykładzie kalendarium obchodzonych w Bieszczadach świąt. M.in. usłyszymy o Sobótce, o święcie Piotra i Pawła i co świętowano 15 sierpnia. Przypomina także sylwetki badaczy i etnografów zajmujących się   Bieszczadami. Wśród nich oczywiście Wincenty Pol i Oskar Kolberg, ale także postaci mniej znane. Ukontentowani będą zarówno antropolodzy kultury, jak i pasjonaci Bieszczad. Posłuchać warto!

Magdalena Wisiecka